Podręcznik: Bank Gringotta
Bank Gringotta - Charakterystyka
Jedyny bank czarodziejów istniejący w ich świecie, pieczę nad nim sprawują gobliny. Jego początek sięga roku 1474, w którym to goblin Gringott założył nową instytucję, która przyniosła mu sławę i bogactwo, zostając automatycznie jej szefem. Bank Gringotta jest jedną z bardzo niewielu rzeczy, które czarodzieje nie odebrali goblinom. Sam Gringott kiedyś sprawował rządy nad bankiem, nie zatrudnił w nim ani jednego czarodzieja, wyłącznie gobliny.
Główne biura tej instytucji znajdują się na ulicy Pokątnej w Londynie. Sam bank oprócz przechowywania pieniędzy, kosztowności, pamiątek rodzinnych czy cennych dokumentów czarodziejów i czarownic, oferuję również wymianę mugolskich pieniędzy na pieniądze czarodziejów. Mottem Banku Gringotta jest ‘Fortius Quo Fidelius’ będący łacińskim zwrotem oznaczającym ‘Siłę poprzez lojalność’.
Skrytki w Banku Gringotta znajdują się pod głównymi biurami, w specjalnych kryptach. Im dana skrytka znajduje się głębiej, tym zabezpieczenia ochraniające ją są większe, a samo otwarcie skrytki wymaga większych nakładów. Dla rodzin najbiedniejszych, gdzie skrytki znajdują się niemal na samym początku, wystarczy sam klucz do ich otwarcia i w takim też wypadku, nie potrzeba aby goblin towarzyszył rodzinie w otwarciu skarbca. Im jednak niżej tym pojawia się więcej zabezpieczeń, niektóre krypty otworzyć mogą wyłącznie gobliny. Trzeba jednak pamiętać, że jeśli taką kryptę spróbuje otworzyć zwykła osoba, zostanie ona wciągnięta do środka skarbca. Gobliny sprawdzają skrytki co dziesięć lat i wtedy mogą usunąć ewentualne ciała. Na samym dnie, w kryptach położonych najbardziej pod powierzchnią znajdują się najstarsze i najlepiej chronione skarbce, należące zazwyczaj do najbogatszych rodzin czarodziejów. Strzeże ich smok, ślepy Spiżobrzuch Ukraiński. Niektóre ze skrytek chronione są również tak zwanym Wodospadem Złodzieja, który wykrywa i usuwa wszelkie zaklęcia i przebieranki, od razu wszczynając alarm, i dając znać goblinom o potencjalnym oszuście.
Bank Gringotta powszechnie uważany był za jedno z najbezpieczniejszych miejsc w Wielkiej Brytanii, prawie tak bezpieczny jak Hogwart. Tyle że do obu miejsc się włamano. Jeśli chodzi o Gringotta, pierwsze włamanie miało miejsce w roku 1991 i dokonał tego profesor Quirrel, a drugie w 1997 dokonane przez Harrego Pottera, Rona Weasleya i Hermione Granger. Bank Gringotta nie ma znanej konkurencji (o czym świadczą słowa Hagrida) w branży bankowości czarodziejów i pod tym względem jest monopolistą w Wielkiej Brytanii. Warto więc wiedzieć, że gobliny mają sporą władzę nad czarodziejami w kwestiach gospodarki, w końcu to one wybijają galeony, sykle czy knuty. Można więc przypuszczać, że istnieją pewne uregulowania prawne między Bankiem Gringotta, a Ministerstwem Magii w razie pojawienia się pewnych sprzeczności czy konfliktów, które miałyby powstrzymać gobliny przed zwiększeniem swojej władzy lub wpływów nad czarodziejami.
Główne biura tej instytucji znajdują się na ulicy Pokątnej w Londynie. Sam bank oprócz przechowywania pieniędzy, kosztowności, pamiątek rodzinnych czy cennych dokumentów czarodziejów i czarownic, oferuję również wymianę mugolskich pieniędzy na pieniądze czarodziejów. Mottem Banku Gringotta jest ‘Fortius Quo Fidelius’ będący łacińskim zwrotem oznaczającym ‘Siłę poprzez lojalność’.
Skrytki w Banku Gringotta znajdują się pod głównymi biurami, w specjalnych kryptach. Im dana skrytka znajduje się głębiej, tym zabezpieczenia ochraniające ją są większe, a samo otwarcie skrytki wymaga większych nakładów. Dla rodzin najbiedniejszych, gdzie skrytki znajdują się niemal na samym początku, wystarczy sam klucz do ich otwarcia i w takim też wypadku, nie potrzeba aby goblin towarzyszył rodzinie w otwarciu skarbca. Im jednak niżej tym pojawia się więcej zabezpieczeń, niektóre krypty otworzyć mogą wyłącznie gobliny. Trzeba jednak pamiętać, że jeśli taką kryptę spróbuje otworzyć zwykła osoba, zostanie ona wciągnięta do środka skarbca. Gobliny sprawdzają skrytki co dziesięć lat i wtedy mogą usunąć ewentualne ciała. Na samym dnie, w kryptach położonych najbardziej pod powierzchnią znajdują się najstarsze i najlepiej chronione skarbce, należące zazwyczaj do najbogatszych rodzin czarodziejów. Strzeże ich smok, ślepy Spiżobrzuch Ukraiński. Niektóre ze skrytek chronione są również tak zwanym Wodospadem Złodzieja, który wykrywa i usuwa wszelkie zaklęcia i przebieranki, od razu wszczynając alarm, i dając znać goblinom o potencjalnym oszuście.
- No więc najpierw do Gringotta. To bank czarodziejów. Zjedz kiełbaskę, wcale nie są
takie złe na zimno… a ja nie odmówiłbym tez kawałka twojego urodzinowego tortu.
- Czarodzieje mają banki?
- Tylko jeden. Gringotta. Należy do goblinów.
Harry upuścił kawałek kiełbasy.
- Goblinów?
- Taaa… więc tylko wariat próbowałby go obrabować, no nie? Nigdy nie zadzieraj
z goblinami, Harry. Bank Gringotta to najbezpieczniejsze miejsc pod słońcem.
Jeśli masz coś cennego… oczywiście z wyjątkiem Hogwartu.
[…]
- Bank Gringotta – powiedział Hagrid.
Doszli do śnieżnobiałego budynku, który wyrastał ponad okoliczne sklepy.
A obok potężnych drzwi z brązu, w szkarłatno-złotej liberii, stał…
- Tak… to jest goblin – powiedział cicho Hagrid, kiedy kroczyli ku niemu po białych,
kamiennych schodach.
Goblin był prawie o głowę niższy od Harry’ego. Miał śniadą, chytrą twarz, spiczastą bródkę i,
jak zauważył Harry, bardzo długie palce i stopy. Ukłonił się, kiedy podeszli bliżej. Weszli do środka. […]
- Jak mówiłem, trzeba być wariatem, żeby próbować tu się włamać – powiedział Hagrid.
Fragment książki Harry Potter i Kamień Filozoficzny
Opracowanie własne, na podstawie informacji z książek o Harrym Potterze, Pottermore.
Cytując nawet mały fragment opracowania, należy podawać informacje o źródle, czyli tym podręczniku lub twórcy podręcznika - Reny Boursier.