Podręcznik: Podziały Magii (BM i CM)

Podziały Magii
Może się wydawać, że same podziały magii to bardzo prosty temat, dość oczywisty, w końcu dzielimy magię na dane rodzaje i każdy z nich opisujemy. W rzeczywistości jest jednak inaczej, każdy kto choć na chwilę skupił się na tym zagadnieniu wysunął własne wnioski. Niektórzy dzielą magię (jeśli chodzi o podstawowy podział) na magię białą i czarną, niektórzy wyróżniają w tym podziale magię szarą, która ma być zwyczajnym jej użytkowaniem. Bardzo często jest też tak, że czarodzieje uznają tylko i wyłącznie magię czarną, a o magii białej całkowicie zapominają lub jest przez nich pominięta. Jeśli chodzi o inne podziały często stosowane, mówi się o magii wysokiej i magii niskiej, czyli podziale uwzględniającym predyspozycje czarodzieja, jego moc i sam charakter używanej magii. Oprócz tego, magię można scharakteryzować przez szereg innych definicji, innych czynników, które uwzględnimy chcąc wyróżnić jakieś kategorie. Ja skupie się tylko na niektórych z nich.

Magia Biała & Magia Czarna
Jak już wspomniałem wcześniej, zdarza się tak, że magia biała jest pomijana. Ale tak właściwie to dlaczego? Przyjęło się, że magia biała to wszystko to co nie jest magią czarną, więc mówienie o magii białej w kontekście zwykłych czarów, bez sprecyzowanej intencji jest uważane przez większość za mylące i nieprawdziwe. Większość jest za tym, by nie stosować magii białej bo mówienie o tym, że to co robimy na co dzień jest czymś dobrym, czystym, tudzież białym jest błędne i w rzeczywistości działa to inaczej. I to prawda, to co robimy na co dzień nie musi mieć skonkretyzowanych intencji działania, nie musi być dobre, ale też nie musi być złe.

Podstawowy błąd jaki ludzie popełniają wynika przede wszystkim z nieznajomości definicji białej magii. Ktoś kiedyś próbował opisać ten temat, skupić się na tym zagadnieniu i wysunął błędne wnioski, nie do końca przemyślane. A potem cała reszta podłapała i zaczęła to stosować, nie zdając sobie sprawy z błędów, które potem zaczęły być krytykowane bo ktoś zauważył nieścisłość. O czarnej magii nadal się w Świecie Magii mówi, w niektórych szkołach nadal jest przedmiotem nauczanym, a biała magia została całkowicie pominięta. W tym przypadku nie chodzi też o ogólne zdanie powtarzane przez wszystkich, że magia biała to ‘bezsensowny rodzaj magii’, ale też o to, a przynajmniej ja tak uważam, że o czarnej magii łatwo jest mówić, łatwo jest jej nauczać. Zawsze stosowanie ciemniejszej strony bywa łatwiejsze, ulegamy emocjom, które często dyktują nam to co mamy robić, podejmujemy samolubne decyzje bo one wpłyną na nas, łatwiej jest ludziom decydować o rzeczach, które wpłyną na nich, na ich życie, niż na kogoś innego. Czarna magia jest taką dziedziną, która ma o wiele bardziej sprecyzowane wiadomości, o czarnoksiężnikach wiadomo wiele, bo dość prosto idzie ich rozpoznać. Z białą magią jest zupełnie inaczej… Już sam fakt rozprzestrzeniania niekompletnej definicji, świadczy o nieznajomości tej dziedziny. Jest ona oczywiście przeciwieństwem CM, ale w każdym możliwym tego słowa znaczeniu. Chodzi przede wszystkim o intencje, o sposób korzystania z tej magii, o jej charakter i naturę, o środki jakie trzeba użyć by ją zastosować.

Trzeba zapamiętać, że magia biała jest przeciwieństwem magii czarnej, ale jej definicja nie ogranicza się do ‘tego co nie jest czarną magią’. Nie mylmy tego, a znowu stosowanie dodatkowej kategorii jak ‘magia szara’ również jest błędne, jeśli używamy magii to po prostu jej używamy, a jeśli przy tym da się wyróżnić rodzaj, to świetnie, ale bez nacisków. Tak samo jest z naszymi działaniami, są takie, które przypiszemy jako ‘dobre’ i takie, które od razu będą uznane za ‘złe’. Ale czy wszystkie podlegają kategoryzacji? Niektóre są po prostu działaniami, niepodyktowanymi żadnymi podziałami, zwyczajne czynności.

Magia Biała
Odpowiednie jej zdefiniowanie nie należy do najłatwiejszych. Jest to ten rodzaj magii, który służy do czynienia dobra, pozwala na wzajemną współprace z drugim czarodziejem, ale również i z innymi istotami żywymi. Stosujemy ją aby żyć w harmonii ze sobą, z całym światem, zachowujemy wewnętrzny spokój, a nasze życie układa się pomyślnie. Potocznie mówi się, że niesienie pomocy drugiemu człowiekowi, leczenie go i ratowanie to oczywiście działanie białej magii. I to prawda, ale nie chodzi tylko i wyłącznie o to, że jesteśmy dobrzy i pomagamy. Magia biała to przede wszystkim ten rodzaj, w którym używając go nie czerpiemy korzyści dla siebie samych, nie myślimy tylko wyłącznie o sobie, używamy go z myślą o innych, to im chcemy pomóc nie czerpiąc z tego żadnych profitów. To właśnie kolejna znacząca różnica pomiędzy magią białą, a czarną. W czarnej chcemy coś zyskać, jej stosowanie podyktowane jest dodatkowymi korzyściami, które w większości wpłynąć mają na nasze własne życie. W magii białej liczy się bezinteresowność, integracja z otaczającym nas światem i stworzeniami.

Brzmi to bardzo podniośle, ale tylko w ten sposób można opisać tę dziedzinę by była dostatecznie zrozumiana. Jest często pomijana właśnie przez jej naturę, czytając definicję jaką przybliżyłem, niektórzy z was pomyślą, że zwariowałem bo mówię o niej w bardzo podniosły, wygórowany wręcz sposób. Prawda jest natomiast taka, że wydaje się nam dziwne to, w jaki sposób magia biała jest opisywana głownie dlatego, że typowych użytkowników białej magii jest bardzo niewiele. Nie ma czarodziejów, których teraz można by w pełni nazwać użytkownikami białej magii. Kiedyś było zupełnie inaczej, kiedyś to właśnie magia biała była najczęściej stosowanym rodzajem. Kiedyś czarodzieje nie musieli się ukrywać, byli powszechnie akceptowani i podziwiani, i może właśnie jedno łączy się z drugim?

Mógłbym na ten temat rozpisywać się w nieskończoność, bo to ‘temat rzeka’, ale powielałbym tylko swoje myśli, ubrane w inne słowa. Bardzo nie lubię gdy o białej magii się zapomina, bo to tak jakby jedna dziedzina była ważniejsza od drugiej mimo że ich powstanie jest ze sobą powiązanie. Uczenie tylko i wyłącznie o czarnej magii wygląda tak, jakbyś mówili, że istniej tylko zło, a dobra nie ma, bo ma złą definicję.

Magia Czarna
Jest oczywiście naturalnym przeciwieństwem magii białej i jak sama nazwa wskazuje, nawiązuje do ciemnej strony natury czarodziejów i ogólnemu pragnieniu zdobycia dobrodziejstw, wszelkimi możliwymi środkami. Jej użytkownika są najczęściej czarnoksiężnicy, a współcześnie również czarodzieje nazywali ‘śmierciożercami’. W momencie rozwoju magii i występowaniu coraz liczniejszych przypadków jej stosowania, chęć pomocy drugiemu człowiekowi/stworzeniu szła w parzę z pragnieniem wyrządzenia krzywdy i zyskaniem dóbr, najróżniejszymi sposobami. Czarna magia jest więc sposobem na uzyskanie tego wszystkiego czego nie mamy, a pragniemy. Jesteśmy samolubni bo dążymy do celu nie patrząc na koszty jakie to za sobą niesie, nie patrzymy na innych bo to my jesteśmy najważniejsi, my i nasza przyszłość.

Mówi się, że czarnoksiężnicy są dużo potężniejsi od użytkowników białej magii, ale wiąże się to tylko z faktem, że skutki czarnej magii rzucają się dużo bardziej w oczy aniżeli białej. Do tego naturą białej magii nie jest obnoszenie się z jej działaniami i przez to zyskanie szacunku, ale bezinteresowna pomoc. Dlatego o białych magach się nie mówi, a o czarnych historia rozpisuje się na kilka stron. Pamiętajcie również, że to nie magia tworzy czarodziejów, ale czarodzieje magię, więc bycie potężnym zależy wyłącznie od indywidualnych predyspozycji. Czarna magia to przede wszystkim magia krzywdy, magia służąca do czynienia zła, zabijania i torturowania. To ingerencja w siły, do których czarodziej nie powinien się mieszać, które przewyższają go rozumowaniem i mocą. To chęć posiadania władzy, czy to zdobytej kosztem innych, czy też władzy nad drugim człowiekiem. Czarnoksiężnicy uważali siebie za bogów, że są zdolni do nieprawdopodobnych rzeczy. Czarna magia doprowadzała ich do szaleństwa, łączyła z demonami i złymi mocami, to przede wszystkim ten rodzaj magii, który w czarodzieju niszczył jego człowieczeństwo.

Rozpoznanie BM i CM
Rozpoznanie akurat tych rodzajów magii bywa bardzo trudne, w obu przypadkach zwracamy szczególną uwagę na intencje, tyle tylko, że jeśli ktoś stara się użyć białej magii, a tak naprawdę wyrządzi komuś krzywdę albo co wtedy, gdy ktoś zabija kogoś dla większego dobra? Bardzo często zdarzają się takie sytuacje, w których ciężko jest powiedzieć, który akurat rodzaj magii był stosowany. Granica między dobrem, a złem bywa bardzo ciężka i bardzo trudno jest ściśle określić dany charakter magii. Niektórzy nauczyciele HM wyszli naprzeciw tym problemom i stosują wzory, które mają ‘obliczyć’ rodzaj magii jaki stosujemy. Dla mnie jest to rzecz jak najbardziej bezsensu, jeśli oba te rodzaje działają na płaszczyznach ‘dobra’ i ‘zła’, nie da się jednoznacznie określić, który to z nich jeśli w jednym działaniu wzajemnie się przenikają. Do tego każdy z nas ma inny system wartości, inaczej postrzega niektóre sytuacje i przez to nigdy nie uzyska się jednakowych wyników. Inna sprawa, że magia dla mnie jest czymś ‘niepoliczalnym’, porównywałem już ją do miłości i tak właśnie ją traktuje. Miłość może być czymś wspaniałym, czymś co nas rozwija, dodaje nam siły, ale nie zapominajmy, że pojawiają się takie przypadki, w których to uczucie doprowadza nas do szaleństwa, zapominamy racjonalnie myśleć, robimy rzeczy, których normalnie byśmy nie robili. Z magią jest dokładnie tak samo…

Przy rozpoznaniu danego rodzaju magii zwróćcie więc uwagę na wytyczne, które zostały już przedstawione, ogólne prawdy jakie przypisywane są do danej kategorii. Jeśli jednak traficie na sytuacje, w której nie da się jednoznacznie stwierdzić danego rodzaju magii, nie należy się poddawać. Rozbijcie przykład na najmniejsze części, a potem sami się zastanówcie w którym momencie dany rodzaj był użyty i która z tych magii najbardziej miała wpływ i odbija się na zaistniałej sytuacji. Każdy ma inny system wartości, różni ludzie mogą zadecydować inaczej, dlatego warto się dłużej zastanowić, pod warunkiem, że chcecie rozpoznać magię właściwie.

Opracowanie własne.
Cytując nawet mały fragment opracowania, należy podawać informacje o źródle, czyli tym podręczniku lub twórcy podręcznika - Reny Boursier.